Wybierając fotografa...
Tak...samo istotna jak sam fotograf jest sceneria i ogólna aura pogodowa. Profesjonalny fotograf powinien mieć sprzęt i pomysł na sesję w każdych warunkach pogodowych. W ostrym słońcu powinien zadbać, aby zdjęcia nie wyszły przepalona, a twarz nie wyszła cała w nieciekawych cieniach.
Warto przed wyborem dobrze jest zobaczyć w jakich sceneriach najlepiej dany fotograf się realizuje. Im więcej różnych sesji przy różnych warunkach oświetleniowych tym lepiej. Tak samo jak ilość i różnorodność zdjęć jest samo podejście do fotografii, dlatego kiedy już znajdzie się dobry fotograf warto słuchać jego rad, może to zaowocować naprawdę udaną sesją ślubną.
Wesele
Przyjęcie weselne ? zwyczajowa forma przyjęcia okolicznościowego, określanego potocznie jako wesele, organizowanego z okazji ślubu.
Zwyczaje towarzyszące zawieraniu małżeństwa zależą od kręgu kulturowego z jakiego wywodzą się przyszli małżonkowie. W Polsce przyjęcie weselne odbywało się zazwyczaj w domu panny młodej. W dzisiejszych czasach zdecydowanie bardziej popularne jest organizowanie wesel w domach weselnych.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Przyjęcie_weselne
Na czym przechowywać zdjęcia ze ślubu i wesela...
Zdjęcia i filmy z tak ważnej dla zainteresowanych ceremonii warto przechowywać na kilku nośnikach i w różnych formatach. Zdjęcia warto również wywołać i umieścić w albumie- to naprawdę wspaniała pamiątka.
Co do nośników cyfrowych- płyty DVD, czy też nowsze BLU-RAY mają jedną wadę, mogą się zarysować i część danych będzie już nie do odzyskania. Kasety VHS, których w zasadzie dzisiaj się już nie stosuje również miały wątpliwą trwałość. Jednym z lepszych pomysłów na bezpieczne przechowywanie zdjęć ślubnych jest albo oddzielny dysk twardy, albo pen drive- te nośniki są trwałe i raczej nie tak łatwo je uszkodzić.
Dodatkowo można skorzystać z dobrodziejstw internetu i zrobić kopię naszych zdjęć na serwer cloud, gdzie nasze ślubne fotografie dane zostaną zabezpieczone.
Oczekiwania i rzeczywistość
Ślub może być jak z bajki, a może być koszmarem. Jeśli nałożymy na siebie zbyt duża presję związaną z tym wydarzeniem, to zamiast się cieszyć zmianą w naszym życiu, doświadczymy traumy. Przy okazji organizacji ślubu pojawią się zewsząd głosy życzliwych doradców - głownie rodziny, bo mamusia ma swoje wyobrażenie, przyszła teściowa swoje, do tego jesteśmy zewsząd bombardowani ofertami restauracji, zespołów weselnych, czy ślubnych fotografów. Można naprawdę zwariować. A może by tak wyjechać zamiast tego w Bieszczady, zorganizować skromne przyjęcie i przezywać to wydarzenie z tymi ludźmi, którzy naprawdę są nam bliscy?